Zostań członkiem klubu Hells Angels za jedyne 200 dolarów. Brzmi jak spełnienie marzeń, ale to internetowe oszustwo
Kluby motocyklowe przyciągają niektórych motocyklistów jak magnes i z pewnością znajdzie się wielu, którzy chcieliby jeździć w barwach legendarnego Hells Angels. W związku z tym w sieci pojawił się nowy rodzaj oszustwa, który roboczo nazwałem "na Hellsów". Jak to działa?
Z reguły droga do wkupienia się w łaski klubu motocyklowego wymaga wiele wyrzeczeń i cierpliwości. Kandydat musi pokazać, że wyznaje te same wartości co pozostali członkowie organizacji. Właśnie dlatego proces rekrutacji od momentu bycia hangaroundem do zyskania pełnych barw bywa bardzo długi. Klub to dla wielu osób druga rodzina, więc nie każdy ma do niej wstęp.
W moich zaproszeniach do znajomych pojawił się profil "Hell Angels Hamc 81" i już po samej nazwie oraz formie profilu wiedziałem, że będzie ciekawie. Krótko po zaakceptowaniu zaproszenia otrzymałem pierwsze wiadomości. Oszust przedstawił się jako prezes klubu. Gdyby to było prawdą, to czułbym się zaszczycony, ale sądzę, że włodarze HA mają lepsze rzeczy do roboty niż wysyłanie wiadomości do przypadkowych ludzi.
Podjąłem grę oszusta, bo chciałem się dowiedzieć jak najwięcej o tym, jak mogę zostać członkiem Hells Angels. Okazuje się, że to bardzo proste - wystarczy przelać 200 dolarów przez PayPal, podać swoje dane adresowe i voila! Oczywiście nie trzeba chyba nikomu mówić, że gdybym te 200 dolarów przelał, to nie zobaczyłbym ani pieniędzy, ani obiecywanej kamizelki. Z racji tego, że mam dużo wiary w ludzi, ufam, że wy również nie dacie się nabrać na ten numer. Konwersację możecie zobaczyć w zdjęciach do tego tekstu.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze